niedziela, 29 stycznia 2012

niedziela,14:31

łosiosio♥ boli mnie brzuchol&wszystko inne. musze się ogarnąć i brać za zeszyty. zostały mi dwie godziny, także spokojnie dam radę. właśnie doczytuje składu fresh-breath'a. jesu, jak to piecze w jape. w ogóle to matesa jest, ale on nie wiem, że mu zakosiłam. miszczunio klawiaturensa, pisze i pacze na mtvrock. łaj? leci wszystko, co kocham. jejeje, pszczółki lecą. zuzupa♥ kokokochamće. ej w ogóle co wczoraj się tu dziadziało, mę. była gaga&deny, kasmerek wypadł podczas akcji, ale dał radę i był wśród nas. więc najpierw komp, bo gaga miała bar-ważną sprawę, oczywa fejsbuń, hueheuheue♥than mama sobie wymyśliła takie tam ptaki do jedzenia, więc go-fry z bitą, gdzie walczyłam tylko o śmietanę. gaga poszła, w ogóle nawet nie wiem kiedy :c znaczy weź! odprowadzaliśmy Cię♥ denyś tam walka z pralką i zrzuta na pizze.

-halo?
-dzień dobry, do której państwo mają otwartą pizzerie?
-a dzień dobry, pizzera da grasso jest otwarta do godziny dwunastej.
-TY TO DAWAJ NUMER I PIZZE!
zjedliśmy najlepszą pod słońcem pizze z pomidorem, szyną, sosem pompidorkowym&czosnkowym♥♥♥♥ i na tiny do kota. jula oczywa oczy w tv bo papaparamore♥ a oni ze mnie się śmieli, żal. najbardziej podoba mi się konto kacpra
-ej ja nie mam kasy♥. hahaha, a rozmawiamy caaaaaaały czas. 
-halo?
-witam, co tam?
-hmhmhmhm
*15 minut później*
-jezu znów gadamy 15 minut, ja nie mam kasy. bądź na fejsie, pa.
-okej pa.
*za 15 minut*
-halo?
-halo dzień dobry, czy dodzwoniłem się do pani Julii Izbickiej?
*15 minut później*
-no znów 15 minut, ej ja nie mam kasy..
hahahahahahahahaha, kckckckckcż :*:*:*:*:*:*:*
później tiny z moją mamą, co za masakra tam była. kocham to ej♥ mojej mamie uśmiech nie mógł zejść z twarzy. no i ten, pozdrowiłam, pozdrowiłam♥ odwzajemniła :* tylko, że już było za późno :c
kocham takie tam soboty. tylko brzucholów nie było :c źleźleźle. 2:20 sms i cieszę się, że jakoś mogłeś zacząć dzień z uśmiechem. ♥ teraz akcenty na polaka, nanananan♥
ps. mama lubi post @Kacper Żemańczyk♥

1 komentarz: